Nowa rozdzielnica pojechała do klienta.
Tym razem nie wysyłałem kurierem, tylko zawiozłem osobiście i spotkaliśmy się w połowie drogi. Klientowi się spieszyło i bał się, że dostawa kurierem może się opóźnić, a tynkarze już siedzą…
Tym razem nie wysyłałem kurierem, tylko zawiozłem osobiście i spotkaliśmy się w połowie drogi. Klientowi się spieszyło i bał się, że dostawa kurierem może się opóźnić, a tynkarze już siedzą…